Kajmakowy deser

Składniki/ ok. 2 porcje:
– 120 g biszkoptów (dowolnych)
– 250 g mascarpone
– 4 łyżki jagód leśnych
– 3 łyżki masy kajmakowej
– gorzkie kakao do posypania
– 1 ½ łyżki amaretto lub likieru kawowego
– 1 szklanka mocnej ostudzonej kawy
– mięta lub truskawki do dekoracji

Przygotowanie:

Zaparz kawę, ostudź i dodaj amaretto lub likier kawowy. Mascarpone ubijaj przez chwilę a następnie dodaj masę krówkową i ubijaj chwilę na pulchną masę. Biszkopty maczaj w kawie i układaj na dnie małych pucharków (u mnie kieliszki na wino), przełóż masą kajmakową i jagodami.

Następnie ułóż kolejną warstwę biszkoptów wcześniej maczanych w kawie wyłóż  masę kajmakową i ułóż jagody. Posyp gorzkim kakao i udekoruj świeżymi truskawkami lub miętą. Smacznego !

Crème brûlée

Pyszny francuski deser to słodka przyjemność, której ciężko jest się oprzeć 🙂 Lubię przygotowywać ten deser, często wybierając przy tym jakąś specjalną okazję do świętowania 🙂 Zbliżają się walentynki i nie ważne czy lubicie to święto czy nie, czy uważacie że jest to „kicz i komercja” lub też świetna okazja na celebrację miłości. Fajnie jest przecież od czasu do czasu przygotować coś pysznego dla bliskiej nam osoby i to może być właśnie przepyszny wanilinowy crème brûlée 🙂 🙂 Zapraszam do skorzystania z poniższego przepisu.  Smacznego i dużżżooo miłości – nie tylko od święta !

Składniki /3-5 porcji:
–  500 ml śmietanki kremówki 36% (U mnie bez dodatku karagenu)
–  6 żółtek
–  1/3 szklanki cukru
–  1 laska wanilii lub cukier wanilinowy z ziarenkami wanilii
dodatkowo
– cukier potrzebny do karmelizacji oraz borówki, maliny lub truskawki
– świeża mięta

Przygotowanie:

Na małym ogniu zagotować śmietankę z cukrem oraz wanilią (lub cukrem wanilinowym z ziarenkami wanilii). Odstawić do przestudzenia. Żółtka roztrzepać mikserem -nie ubijać. Następnie dolewać strumieniem ciepłą śmietanę i miksować cały czas na małych obrotach aż do uzyskania gładkiego i błyszczącego kremu. Piekarnik nagrzać do temperatury 100 stopni. Rozlać krem do przygotowanych foremek na crème brûlée ( w zależności od średnicy i wysokości foremek z tego przepisu wyjdzie ok. 3 maksymalnie 5 porcji ). Wstawić deser do piekarnika i piec ok. 50 minut. Krem powinien być  ścięty. Następnie wyciągnąć i ostudzić. Chłodzić w lodówce 5-6 h a najlepiej całą noc.

Przed podaniem deseru posypujemy każdy równą warstwą cukru i opalamy je specjalnym palnikiem do crème brûlée. Dekorujemy świeżymi owocami i miętą 🙂 Gotowe.

 * wskazówka
Jeśli nie mamy opalarki, możemy wykorzystać funkcję grill w piekarniku. Ustawiamy maksymalną temperaturę w piekarniku  i układamy foremki. Musimy kontrolować cały czas poziom karmelizacji, aby nie spalić deserów. Po kilku sekundach cukier powinien się rumienić. Wyciągamy  i schładzamy ponownie w lodówce.

Fondant czekoladowe

Desery czekoladowe to zdecydowanie jedna z moich ulubionych form deseru. Fondant czekoladowe, Lava cake czy po prostu ciastko czekoladowe z rozlewającą się płynną czekoladą z dodatkiem malin to przepis na dzisiejszy pyszny deser 🙂

Składniki 2-4 porcje:

– 100g gorzkiej czekolady
– 50g masła + trochę do wysmarowania
– 2 jajka
– 3 łyżki cukru
– szczypta soli
– cukier puder do posypania
– 1 łyżka mąki

– do podania: mrożone lub świeże owoce maliny, truskawki, borówki.

Przygotowanie:

Do pieczenia fondant możemy wykorzystać niskie ramekiny o średnicy 9 cm i wysokości 8 cm (wtedy wyjdą nam 4 ciastka) lub 2 większe o średnicy 10 cm i wysokości 6 cm (wtedy wyjdą nam 2 ciastka).
Foremki wysmarować masłem i obsypać mąką.Piekarnik nagrzać do 200 stopni C.
Czekoladę połamać i rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej – zdjąć z ognia i odczekać chwilę aby lekko się schłodziło. Dodać jajka, cukier i sól i krótko zmiksować na gładką masę. Dodać mąkę i również wymieszać na jednolitą masę. Wlać do foremek i wstawić do piekarnika. Piec ok. 8-9 minut ( jeśli robimy ciastka w większych foremkach czas automatycznie nam się wydłuży).

Ciastka nam lekko urosną natomiast będą ścięte po bokach i lekko od nich odejdą ( w środku po przekuciu będzie płynna masa). Wyjąć z piekarnika odczekać chwilę, obkroić delikatnie nożem przy obręczy i przełożyć delikatnie na talerzyki.

Udekoruj cukrem pudrem i owocami. PYSZNOŚCI 🙂

Tarta czekoladowa z bananami

Tarta czekoladowa to przepis przede wszystkim dla tych, którzy uwielbiają smak czekolady! Przepis na poniższą tartę jest bardzo łatwy, a nasze kubki smakowe będą z całą pewnością zachwycone smakiem i poziomem słodkości 🙂 Polecam zwłaszcza na chłodne jesienno – zimowe wieczory 🙂

Składniki (12 porcji):

Ciasto
– 125 g masła
– 1 1/4 szklanki mąki
– 0,5 szklanki cukru pudru
– Szczypta soli
– 3 łyżki zimnej wody
Nadzienie
– 300g gorzkiej czekolady
– 180 ml śmietanki kremówki 36% (u mnie naturalna  taka bez karagenu – Plątnica ) 
– 80 ml likieru Bailey’s (opcjonalnie)
– 4 średnie banany lub 3 duże

Przygotowanie:

Przygotować formę na tartę o średnicy 31 cm ( może być mniejsza np. 28, wtedy spód tarty będzie trochę grubszy i należy go dłużej podpiekać).
Do przesianej mąki dodać sól oraz cukier puder a następnie masło które kroimy na kawałki. Łączymy wszystkie składniki a następnie wyrabiamy ciasto dodając przy tym jedną łyżkę zimnej wody.
Owinąć folią i włożyć na 30 minut do lodówki.

Po tym czasie wyciągamy schłodzone ciasto i wykładamy nim spód oraz boki formy (jeśli zostanie nam trochę ciasta możemy schować do zamrażarki i wykorzystać np. na mini tartelinki). Ciasto wielokrotnie dziurkujemy na spodzie i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy z obciążeniem* przez ok. 15 minut w 180ᵒC. Następnie ściągamy obciążenie i pieczemy na złoty kolor przez około 5-8 minut. Tak podpieczony spód wyciągamy i ustawiamy temperaturę piekarnika na 190ᵒC.

W międzyczasie kroimy na plasterki banany oraz przygotowujemy krem.

Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej  i dodajemy do niej stopniowo 180 ml śmietanki oraz likieru. Cały czas delikatnie mieszamy drewnianą łyżką aż do całkowitego rozpuszczenia i uzyskania jednolitej masy.
Banany wykładamy na podpieczony i ostudzony spód następnie wylewamy przygotowany krem i wkładamy do piekarnika na ok 15 minut.

Propozycja podania: maliny, jeżyny lub borówki oraz gałka lodów waniliowych.

Smacznego 🙂

*groch, fasola, lub specjalne do wypieków, które kupicie w sklepach z kulinarnymi akcesoriami

Tagliatelle z szynką parmeńską i pomidorkami koktajlowymi

Składniki / 2 porcje :

– 2 porcje makaronu tagiatelle (ok. 120g)
– garść rukoli
– 8 pomidorków koktajlowych
– 6 plasterków szynki parmeńskiej
–  ząbek czosnku
–  łyżka oliwy
– 1 żółtko
– 1/4 szklanki śmietany 18% ( u mnie bez laktozy)
– sól, pieprz
– oliwa extra vergine
– tarty parmezan

Przygotowanie:

Makaron ugotować w osolonej wodzie (al dente). Odcedzić zachowując ok. 4 łyżki wody z gotowanego makaronu.

Rukolę i pomidorki opłukać i osuszyć. Następnie przekroić pomidorki na pół i wyłożyć z rukolą na talerz. Wszystko oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.

Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy z oliwek, włożyć pokrojony na cieniutkie plasterki czosnek, przekrojone na pół pomidorki koktajlowe i krótko podsmażyć na lekkim ogniu aż się zarumieni. Dodać pokrojoną wcześniej na kawałki szynkę parmeńską i również chwilkę podsmażyć, aż wytopi się tłuszcz i szynka nabierze nieco chrupkości.

Garnek z makaronem ponownie ustawić na gazie/płycie grzewczej, dodać wodę z ugotowanego makaronu i gdy się zagotuje dodać makaron, śmietankę i wszystko energicznie wymieszać i podgrzać.

Następnie odstawić garnek z ognia dodać surowe żółtko i wszystko wymieszać. Żółtko nie może się ściąć natomiast powinno wtopić się w sos i uzyskać gładką konsystencje. Następnie dodać zawartość patelni i ponownie wszystko wymieszać.

Dodać rukolę i gotowe.

Danie wykładamy do dwóch głębokich talerzy i posypujemy tartym parmezanem lub grana padano.

SMACZNEGO 🙂